Najnowsze wpisy, strona 7


Hasta Manana!
Autor: bonheur | Kategorie: Tylko dla Ciebie 
10 czerwca 2011, 10:02

Po raz kolejny zdążyłeś mi o sobie przypomnieć i tak po prostu to zostawiłeś. Powinnam być już do tego przyzwyczajona, ale tak niestety nie jest. Bezprzerwy o Tobie myśle! Moja wyobraźnienia jeszcze podtrzymuje fakty, że nie mogę o Tobie zapomnieć. A powinnam już dawno zapomnieć, powinnam dawno już się przekonać jaki jesteś. Żyję tylko dobrtymi chwilami z Tobą, które już przeminęły. A to jest złe. Przeszłość zawsze się wydaje być lepsza niż była. W ten sposób trudno jest cieszyć się teraźniejszością. Nawet świadomość, że będziesz u boku innej dziewczyny nie wydaje się być bolesna, bo przecież co ma zaistnieć zawsze znajdzie droge do celu. Zobaczymy jak będzie.

Nothing.
Autor: bonheur | Kategorie: Tylko dla Ciebie 
03 czerwca 2011, 19:17

Nie mam już na nic siły. Same problemy z którymi nie potrafię sobie poradzić. Czuję się jakbym wracała daleko, daleko w przeszłość do tych złych czasów, kiedy jeszcze Ciebie nie znałam, kiedy byłam sama bez żadnej pasji i energii. Tak właśnie się czuję, nie chce tego. Więc jutro daje się ponieść emocjom - raz się żyje. Nie chce myśleć o konsekwencjach i o problemie i nerwach, które przysporze innym. Trudno. Muszę coś zrobić, bo inaczej zwariuje. Gdybyś chociaż się odezwał do mnie, powiedział co u Ciebie słychać...że tęsknisz, że chcesz, że kochasz...mnie? Co ja pisze? Widzisz jak ze mną już jest źle. Moja obojętność wobec Ciebie jest tylko pozorna. Musze taka być, bo tak mnie traktujesz. Gdyby było jak wcześniej, może stałabym się ponownie tamtą dziewczyną. Przecież chciałam z tym skończyć, potrafię tylko narzekać, a Ciebie wciąż nie ma. Pomóż mi wziąć się w garść i żyć.

 

totalny bezsens.

Unchainted melody
Autor: bonheur | Kategorie: Tylko dla Ciebie 
30 maja 2011, 20:13

Hej! :* Piszę do Ciebie, bo dzisiaj właśnie miałam ostatni egzamin i śmiało mogę powiedzieć, że udało mi się ukończyć szkołe muzyczną. Jestem z siebie taka dumna. Został mi jeszcze egzamin z fortepianu, ale to przecież już tylko dodatek. Jestem taka szczęśliwa, że dobrnęłam do celu. Od razu mi się nasuwa na myśl - czemu tak z nami nie mogło być? Czy to było odgórnie zaplanowane, że nigdy nam się nie uda? Wiesz długo myślałam nad tym. Doszłam do różnych wniosków, ale przede wszystkim wydaję mi się, że to w głównej mierze zależy to od Ciebie i ode mnie.  Zauważyłam, że nasze piękne rozmowy odbywają się zazwyczaj w wolnych dniach od szkoły tzn wakacje, ferie. Czy w te wakacje będzie podobnie? Chciałabym, żebyś w nich był, ale tak naprawdę był przy mnie, obok, blisko, żebym miała Cie na wyciągnięcie ręki. Marzenia się spełniają. Tylko czy Ty tego też chcesz? Wiem, że wmawiam sobie coś co już dawno przeminęło, ale nie potrafię przestać to robić. Raz Cie nienawidzę, a raz strasznie mi Ciebie brakuje. Wiem ile krzywd ja Tobie wyrządziłam i ile Ty mi, ale otwarcie mówie, że nie podoba mi się ten stan w którym obecnie tkwimy - udawanie, że wszystko jest ok. Ja przynajmniej udaje, nie wiem jak Ty. Do kolejnej rozmowy ;*.